środa, 30 maja 2012

Samodzielne poranki

Nie sądziłam, że tak szybko tego doczekam, ale stało się!!! Efekty mądrego podejścia do dzieci zaczęły procentować. Zamiast pobudek wczesnym rankiem, zaczęłam się wysypiać. Moja sprytna czterolatka samodzielnie dba o wszystkie swoje poranne potrzeby. Sama robi sobie śniadanko, przy okazji też dla swojego młodszego braciszka:) Jak coś rozleje to bieże ściereczkę i sprząta. Potem sama wykonuje swoją poranną toaletę. Sama się ubiera i na dodatek słyszę od niej: mamusiu, ty sobie jeszcze pośpij, a my sie sami pobawimy... Super, że moja praca i wysiłek się opłacił:) Witajcie dłuuugie poranki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz